Sznurkowe nowości

Drugie życie mojego dywanika... czyli sznurkowa pufa

Moja pierwsza :)

Średnicy ma ponad 40 cm,a wysokości 25 cm.

Wypełniona granulatem styropianowym.

Z resztek sznurka zrobiłam wazoniki. Bardzo fajny efekt:)

Uplotłam również bransoletki ze sznurka, bardzo mi się podobają

a przy okazji synek zyskał sznurkowy gryzaczek

W temacie sznurka też działam i się nie obijam:)

Misz masz

Kolejne zaległości, dużo jeszcze tego mam :)

Dla pewnego dżentelmena na urodziny zrobiłam krecika

Gryzaczek drewniany, tym razem pod szarą bawełną ukryta jest grzechotka

Komplecik drewniany-naszyjnik z zawieszką do smoczka

Zajączek już u mnie był...ale tym razem w szarości

Zrobiłam również girlandę balonową w pastelowych kolorach

Na  swoim koncie mam również zawieszki do karuzeli, które goszczą w pokoju małej Zosi

A w temacie świątecznym mam białego zajączka

Różnorodność jest, więc nie narzekam na nudę:)

Zapraszam na Fb, bo jestem częściej:)

Udanego tygodnia

Post zbiorowy

Ciężko mi się zmobilizować do systematycznego pisania. Dom i szydełko za bardzo mnie pochłaniają. Zapraszam na Fb bo tam jestem zdecydowanie częściej :)

Co jakiś czas będę pokazywać zbiorowo co udało mi się wydziergać:)

Komplet dla dziewczynki

Gryzaczek ze smyczką do klipsa

Gryzaczek

w komplecie ze smyczką

Multi kolorowy kocyk dla dziecka  

Bardzo dawno nie robiłam nic z elementów i była w końcu okazja

Bardzo lubię te kocyki, ale jak już pisałam nie raz, chowanie nitek mnie wykańcza:)

Sznurek też w ciągłym użyciu

Komplet dużej podkładki

6 małych podkładeczek pod kubek

i kosz 

Zaglądajcie na fb to będziecie na bieżąco, a w weekendy będę na blogu wrzucać wszystko.

Dzieci i szydełko pochłonęły mnie do reszty:)

Ale kocham moich chłopaków i szydełko nad życie, więc zajmuje się tym co kocham najbardziej...czego chcieć więcej:)

Udanej niedzieli kochani:)

Dywanik

Dawno  nie było dywanu,z pewnością się stęskniliście ;)

Okrąglaczek w dwóch kolorach: średniej szarości i jasnego różu.

Średnica 90 cm. 

Misie trzy

Kolejne zabaweczki... tym razem misie.

Powstały z jednego wzoru.

Temu szaremu wyszyłam większy nos i w tej wersji bardziej mi się podoba:)

Jeszcze bobasek

A tu już pod opieką mamy :)

Dziękuję za odwiedziny:)

Pozdrawiam