Serweta

 Serwetę zamówiła moja koleżanka. Na jej wykonanie zużyłam 5 motki nici Koral. Z jednego motka robiłam 9 takich elementów. Serweta już cieszy właścicielkę. Docelowy stół jest mniejszy od tego ze zdjęcia.

Na Wszystkich świętych.

 Mówią, że głupiego robota lubi. Kupić kwiaty na groby, no to byłoby zbyt proste. Donice pozalewał mi mąż a za jodełkę posłużyła moja poprzednia choinka. Zaczęła się rozwijać, to spowodowało jej dymisję z drzewka Bożonarodzeniowego i została przekwalifikowana na jodełkę do stroików. Mam jej jeszcze sporo.Część kwiatów kupiłam na allegro, liście na aliexpres u chińczyków. Pewne elementy wykonałam własnoręcznie. Kalie z rajstop, łatwo się robi dość szybko i na dodatek nieźle wyglądają.

 Te wszystkie kuleczki na drucikach to też moja produkcja, skorzystałam a moich zapasów koralików. Trochę druty, taśmy florystycznej, też z Aliexpres, i mamay sprężynki.

Nostalgia

 Ten wisior zaczęłam robić jesienią, ale w połowie straciłam wizją. Przyszło lato, nowe spojrzenie pozwoliło mi go ukończyć. Sznur ma prawie 100 cm, zawieszka 5 na 7 cm. Od spodu ma takie pętelki do przewleczenia sznura. Można nosić sam sznur lub podwójnie zawinięty na szyi, może być też bransoletą.

 Kolory dokładnie takie jak na zdjęciu.

Kartki

 Ostatnio polubiłam, nowe zajęcie. Robienie kartek bardzo wciąga. To kilka z tych jakie ostatnio zrobiłam. Oczywiście umożliwiła mi to maszynka Nelli

Stroiki świąteczne

 Stroiki na Święta powstały prawie z niczego. Zielone to poprzednia choinka, która została w pewnej części rozczłonkowana. Grzybki jak można się domyślić nie są z lasu. Jest to drugie życie żarówek. Szyszki mam z drzewa pod domem, trochę orzechów... Jakieś gwiazdki z drutu i koralików.

 Zrobiłam trzy stoją sobie i przypominają o zimie, bo za oknem śniegu nie widać.