piątek, 31 lipca 2009

Uwaga!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Moi mili, rodzicom padł komp, na szczęście mamy nowoczesną babunie i ona nam użyczyła neta na chwilę. Z góry przepraszamy, gdzieś za 4 tygodnie będą nowinki już nawet z wakacji.
Pozdrawiamy

Babuszki

Image I tak się zaczęła historia z babuszkami. Babcia Dorotka zawsze je chciała miec, jak była mała. A ja już się mogę nimi bawic, bo babuszki sobie kupiła na stare lata.
Image Są super, z drewna i jest ich tak dużo.

Image


Image


Nawet do zdjęcia je pokazałam.
Image




Image


One pasują do buzi, nie wierzycie, to spójrzcie


Image
Czasem palec się w buzi znajduje





Image







Image








Image









Image










Mi się one podobają, a babcia nie musi mnie nosi, buziaki
Image
Image

Z moją mamuśką i babcią sesyjkaImage


Image



Image
Image

Podróżniczka

Jak ja kocham jeździc samochodem w nowym foteliku, ale frajdaImage

...........

Image
Image

Image


U babci Doroty

Teraz często tu bywam, bo mama niedługo idzie do pracy i muszę, a nawet już chcę z babcią sobie pogadaćImage
Image

Image


Image



28.07.2009 pierwszy wypadek

No i się przydaźyło, mała wpadka. Spadłam z przewijaka do łóżeczka, mama o mało zawału nie dostała, a ja się lekko wystraszyłam. W sumie to już wiem, czego nie wolno mi robic.
Pozdrawiam wszystkie zuchy

wtorek, 21 lipca 2009

Kąpiele

No w końcu tata mnie wykąpał, to chyba prezent na 5 miesiąc

poniedziałek, 13 lipca 2009

Spacerówka

Od dzisiaj jeźdźę w spacerowym wózku. Na początku mi się spodobało, bo wszystko widziałam, ale po 30 minutach mi się znudziło. Mama jednak postanowiła wziąść mnie na przetrzymanie i mnie nie zamierza z wózka wyciągać. I tak sobie troszeczkę popłakałam. Mama daje mi 7 dni na przyzwyczajenie się do nowej limuzyny, hmmm, co Wy na to .....

Ciekawe kto wymięknie pierwszy??????

czwartek, 9 lipca 2009

Ja siadam

Dzisiaj po raz pierwszy siedziałam przez 10 sekund z wyprostowanymi pleckami.
Mama z tatą pękali z zachwytu.

środa, 8 lipca 2009

A miał być grill ..........

Umówiliśmy się na 15 z Filipka rodzicami na grilla na Świeszynie, niestety o 15:00 tak się rozpadało, że nici z wyprawy. W ten oto sposób skończyliśmy na imprezce na Pasiece u Moniki i Tomka w domku. Wiecie, było równie fajnie jak na dworzeImage Faceci górą, mieli karę i musieli się z nami bawić, a my im na złość zrobiliśmy i hyc na ręce
Image Troszkę mam oczka zaszklone, bo Filipek mnie zaczepiał i mi się to nie podoba, nie lubię jak ktoś mnie po buźce maca, ale sama z chęcią go dotykałamImage Filipek ma świetną matę, bardzo kolorowa, też ma mnóstw zwierzaków fruwających.Image Najlepiej jest u mamy na rączkach, podłoga znudziła mi się z lekszaImage
Image

poniedziałek, 6 lipca 2009

Poniedziałek, 6 lipca 2009

Muszę się pochwalić, ja chyba za niedługi czas sama usiądę, bo dzisiaj gdy mama mnie wkładała do łupinki, sama elegancko sobie usiadłam bez opierania plecków, i wcale nie balansowałam. Plecka mam silne. A jak sama siądę mama zmieni mi wózeczek na spacerówkę
Hura hura hura

A propo
Dzisiaj rano przesunęłam się do mamy pełzając do przodu po podłodze, pełzanie do tyłu znudziło mnie. A potem jak zasnęłam to na 1,5 godziny, szok

Zakupy w Koszalinie

Mamuśka się doczekała, tata się nad nami zlitował i zabrał nas na wielkie wyprzedaże w Forum, mama mało się ze szczęścia nie posikała. Zabraliśmy ze sobą Misiowatych i w drogę.
Dostałam mnóstwo fajnych koszulek i czapki, rewelka. Tata zaprosił nas do pseudo restauracyjki i nażarliśmy się czegoś na słodko - kwaśno, najwaźniejsze, że mnie po tym nic nie bolało.
W Forum było tak kolorowo, że z chęcią jeździłam w wózeczku i wszystko obserwowałam. Ale było fajnie, nawet o spaniu zapomniałam.
Tyle było atrakcji w niedzielę, że poszłam spać dopiero o 23, mama już padała na pysk, a ja chciałam troszkę poszaleć przed snem. Za to w nocy obudziłam się tylko jeden raz, dałam jej pospać.

Świeszyno

Od kiedy są upały rodzice zabierają mnie nad jeziorka, i tak w sobotę wypuściliśmy się na Świeszyno, było super. Pojechała z nami Magda ze swoją mamą i Matylda. Oczywiście tysiące całusków dostałam od Mati, ona mnie lubi całuskować, a ja jeszcze nie daje jej buziaków, ale jak urosnę,też jej jednego całuska sprzedam.
Zdjęcia później dołączymy, jak nam Magda prześle
Buziaczki

piątek, 3 lipca 2009

Lednik

Dzisiaj z rana spotkaliśmy Miśka i się na plaźę umówiliśmy. Wybraliśmy się na nasze miasteckie bajorko. Nad jeziorem spotkaliśmy Hankę z Judytką. Szkoda, źe z nami nie przyjechała Matylda, bo wczoraj nad wodą chętnie ze mną się bawiła.

Image
Image Jestem jak Mały Pudzian, ale wujek Misiek też wyglądem przypomina kulturystę.

Image Na plaży tatko mnie zabawiał, a mama sobie odpoczywała z wujostwem

Image Nad jeziorem dużo się je i ja też wsuwałam jabłuszko, widać po mojej mince jakie smaczne tata cuda robi. Ja lubię jeść !!!!!!!!!!!

Image Dzisiaj nad wodą nie tylko jadłam, ale też troszeczkę z butli herbatki popiłam.
Image ImageMama namawiała mnie żebym sobie sama popływała, ale ja nie miałam stoju wiec tata pomógł mi pomoczyć mogi. Tylko nogi !!!!
Image
Image Razem z Hanką moczyłyśmy sobie nóżki, ale ulga w taką duchotę.
Image Ale te słonko męczące, aż musiałam sobie odpocząć, przycięłam komara.
Image